poniedziałek, 18 kwietnia 2011

5. ULURU - AUSTRALIA

 Z tą pocztówką wiąże się ciekawa sytuacja. Otrzymałam ją od pewnej starszej Pani Mary z Australii. A dostałam ją ze względu na to, że znalazłam wyrzuconą kopertę z listem, zdjęciem i kartką świąteczną tej kobiety zaadresowaną do znajomych, którzy zmienili już miejsce zamieszkania. Tak to jest jak się idzie wyrzucić papiery na recykling i zobaczy ładny znaczek :P. Był adres zwrotny, więc postanowiłam odesłać wszystko z listem ode mnie, w którym napisałam co się stało i kim ja jestem. Sama również nie chciałabym, żeby moja poczta gdzieś się tak poniewierała. W ramach podziękowania otrzymałam tą piękną pocztówkę, znaczki pocztowe w kopercie i chyba z 7 na kopercie :) Bardzo miła niespodzianka :)

1 komentarz:

  1. Jejku, to bardzo miła historia. Fajnie, że są na świecie tacy ludzie jak Ty, myślę, że zachowałabym się podobnie. A pani Mara też okazała się sympatyczną osobą, niektórzy nawet by nie podziękowali.
    PS. Napisałaś jej, że zbierasz pocztówki? :D

    OdpowiedzUsuń